Forum Namiestnictwa Harcerskiego Hufca Rodło

Mysio

Podziele się moją wizją:

ZHP dzieli się na 4 grupy wiekowe schematycznie wyglada to tak:

Zuchy --> Harcerze --> Harcerze Starsi --> Wędrownicy

o co teraz więc chodzi...

Ja uważam że najlepiej działac będą ludzie którzy będa mieć przykład(będa słuchać opowieści) od ludzi starszych od nich.(tzw. Zasada szczepu)., czyli:

Zuchy biora przykład z harcerzy, harcerze z harcerzy starszych, harcerze starsi z wędrwników. dalej nie wnikam bo to nie mój cel.

Wrócmy teraz do naszej pozycji (wędrownicy) i naszych drużyn (harcerze).

My jako wędrownicy organizujemy czas naszym dzieciom, to jest nasze pole służby, dajemy im równierz przykład, ale warto czasem zagłębić się w to, że my mając Harcerzy starszych w druzynie możemy równierz pokazywac harcerzom co będą robić jak będa troche starsi... Smile

A teraz harcerze:

Harcerze to taka grupa co została umieszczona między Harcerzami starszymi a Zuchami...

Czyli krótko mówiąc została nam dana bardzo ważna funkcja: "być przykładem" i "wzorować się".

dlatego wydaje mi się osobiście że namiestnicta powinny współpracowac według schematu:
Namiestnictwo Wędrownicze organizuje zajecia dla HStarszych,
Namiestnictwo HS organizuje zajęcia dla H,
Namiestnictwo Harcerskie organmizuje zajęcia dla Zuchów...

najlepszy przykład to widoczny przykład...

Stąd moja idea zrobienia w ciągu roku jednej(albo dwóch) jakichś zbiórek dla zuchów... Smile

marzanna

trochę bardzo to zagmatwałeś.
idea jest ok.
tylko chęci i możliwości.

poza tym uczymy się nie tylkom, gdy ktos dla nas zbiórki robi, ale przez samą wspólną pracę - np. na wyjazdach, bycie w jednych patrolach...

dlatego głośno jest od czsu do czsu w ZHP o "zaszczepianiu" związku.
bo w jednostce takiej jak szczep - istnieje ciąg wychowawczy! kadra się zna, wie gdzie przejdą jej dzieci, a sami wychowankowie przynajmniej z widzenia (podczas wspólnych zbiórek, wyjazdów - wigilia, jakiś biwak) poznają inne drużyny, w tym również tą do której przejdą.

w przechodzeniu najgorszy jest moment, aby nowy członek drużyny się w niej zaaklimatyzował.
bo w związku najwięcej lidzi gubimy na przejściach (lub kiedy ich brak) Crying or Very sad